niedziela, 2 lutego 2014

Rozdział: 1



W rozdziale został wykorzystany fragment bloga pt. „Wieczność należy do nas” którego właścicielem jest jedna z nas więc uprzedzamy byście nie potraktowali tego jako plagiat.

*****


Damon:

Wyjeżdżając właśnie z MF rozmyślałem o moim pierwszym spotkaniu z Eleną nigdy nie przypuszczałem. że ja Damon Salvatore bezduszny wampir będę w stanie pokochać, lecz ona wybrała mojego brata, a ja musiałem raz na zawsze zniknąć z jej życia byłem już poza miastem, gdy usłyszałem dzwonek mojej komórki o dziwo był, to Stefan.
Czego ?-mruknąłem niezadowolony z jego telefonu.
- Wracaj do Mystic Falls-odparł.-Niby dlaczego ?-spytałem zaciekawiony. Miałem dość oglądanie tego jak Elena migdali się ze Stefanem po całym pensjonacie.
- Chodzi o Elenę.-zaczął nie pewnie i lekko drżącym głosem.
- Opiekowanie się nią to teraz twoja działka - warknąłem i już miałem się rozłączyć, gdy usłyszałem coś w co nie byłem wstanie uwierzyć
- Ona nie żyje...-szepnął.
Zamarłem, gdy, to usłyszałem. On nie mógł mówić prawdy.
- Przyjedź do szpitala-rzucił Stefan i się rozłączył.Wziąłem głęboki w dech zawróciłem i jechałem jak oszalały.

Elena:

Ciemność, którą miałam przed oczami sprawiała, że coraz częściej miałam przeczucie, że już nie zobaczę swoich bliskich. Wszystkie chwile spędzone Stefanem mają iść w zapomnienie tylko dlatego, że umarłam ? Tak strasznie chce żyć ! Przed oczami stanął mi obraz mnie i Stefana. Staliśmy w milczeniu wtuleni w siebie w świetle księżyca.Będzie mi tego wszystkiego brakowało.Nagle wspomnienie moje i Stefana się rozmyło, a zastąpiło je zupełnie inne, lecz mi nie znane.
Jechałam samochodem, gdy ujrzałam na jezdni leżącego mężczyznę. Od razu zatrzymałam samochód i z niego wysiadłam.
- Nic się panu nie stało ?-spytałam spanikowana i się nad, nim pochyliłam.
- Chyba złamałem nogę-rzucił i lekko się skrzywił.
- Pozwolisz, że zobaczę-mruknęłam i drżącymi dłońmi zaczęłam delikatnie gładzić go po nodze. Według mnie noga jest zdrowa-mruknęłam i zrobiłam zdziwioną minę.
- Gdy upadłem usłyszałem chrupnięcie-wydukał.
- Nic panu nie jest-powiedziałam. Chłopak na pewno udawał. Miałam ochotę spoliczkować go za to, że mnie tak nastraszył, ale było, w nim coś, co ogromnie mnie pociągało. Już chciałam wrócił do samochodu i w spokoju odjechać, gdy złapał mnie za ramiona. Szarpałam się, za wszelką cenę starałam się my wyrwać, ale on był silniejszy.
Jego twarz momentalnie się zmieniła, a nasze spojrzenia się spotkały.
- Proszę nie rób mi krzywdy- szepnęłam, a po mich policzkach zaczęły cieknąć gorzkie łzy.
- Zapomnij o wszystkim co tu się wydarzyło, nigdy się nie spotkaliśmy, a teraz uciekaj stąd jak najszybciej-rzucił, a ja poczułam, że za wszelką cenę muszę zrobić to co mi kazał. Wsiadłam do samochodu i odjechałam z piskiem opon. Cała się trzęsłam. Obraz ponownie zaczął mi się rozmywać i nastała ciemność. Dlaczego Damon wymazał mi wspomnienie ?

Stefan:

Stałem właśnie nad ciałem Eleny obwiniając się za jej śmierć powinienem, to ja pierwsza wyciągnąć, a przeze mnie teraz umrze pamiętam jak powiedziała mi ze nigdy nie zechce być taka jak ja, dlatego wiedziałem, że nie zechce dokończyć przemiany. Nagle siadła na baczność łapiąc przy tym oddech i wołając Damona.
- Damon!

Elena:


Gdy otworzyłam oczy ujrzałam Stefana stojącego nade mną, a po policzkach płynęły mu pojedyncze łzy. Byłam skołowana nie miałam pojęcia co się dzieje, lecz jedno wiedziałam na pewno muszę natychmiast zobaczyć się z Damonem.
Stefan? Co się stało, gdzie ja jestem? - zapytałam, by zorientować się w sytuacji
W kostnicy Eleno ty... Nie zdążyłem wyciągnąć cie na czas... - powiedział spuszczając wzrok
- Stefanie, gdzie on jest ? Gdzie Damon? - zapytałam co trochę go zdziwiło
- Eleno mowie ci ze będziesz wampirem, a ty pytasz o niego? - krzykną
- Tak. Muszę wiedzieć gdzie on jest?
- Co? nie sądzisz ze mamy po ważniejsze zmartwienia
Nic nie rozumiesz Stefanie – powiedziałam nagle do pomieszczenia wpadł Damon
- Elena! - krzykną
- Damon! - krzyknęłam na jego widok, po czym podbiegłam i rzuciłam mu się w ramiona przytulając go i cicho płacząc
- Ci... spokojnie... już nie płacz wszystko będzie porządku... - mówił wciąż trzymając mnie w ramionach i pocieszając mnie
- Nie, dlatego płaczę – powiedziałam troszkę odsuwając się od niego spojrzałam porozumiewawczo mu w oczy i gładząc dłonią jego policzek powiedziałam – straciliśmy tyle czasu
- Zaraz chwila o czym ty mówisz? - zapytał
- Pamiętam Damonie, pamiętam wszystko – wykrzyknęłam – A i jeszcze jedno – powiedziałam, po czym go spoliczkowałam
- Au za co?! - krzyknął
- O już ty dobrze wiesz za co. Tylko nie rozumiem czemu tego nie zrobiłeś.
- Bo nie mogłem, po prostu nie mogłem, a ty musiałaś o tym zapomnieć, by nasze pierwsze spotkanie było inne, lepsze.
- Hhm... czy mogę wiedzieć co tu się dzieje – wtrącił Stefan.
- NIE ! - obydwoje krzyknęliśmy do Stefana, lecz, gdy ujrzałam jego wyraz twarzy dodałam - Potem ci wyjaśnię Stefanie na razie chodźmy  stąd chce wrócić do domu. Puki jeszcze żyję.  

4 komentarze:

  1. Trochę głupio tak zaczynać, ale musicie popracować nad błędami. Troszkę się ich nazbierało ;(
    Ale tak poza tym bardzo mi się podoba, czekam na rozwinięcie akcji ;)
    Jednocześnie chciałabym zaprosić na http://tvdopowiadanie.blog.pl. prosiłabym choć o jedno słowo w komentarzu...

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie nn :D
    Zapraszam do mnie.
    delena-different-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba! :3 Zaczyna się bardzo ciekawie i już się nie mogę doczekać dalszego ciągu. Elena się przemienia w wampira i odzyskuje wspomnienia- Aww mam nadzieję, że potem zrozumie, kto jest jej prawdziwą miłością! <333 Heh Stefan jaki zdezorientowany xDDD Jestem ciekawa, co będzie dalej, więc piszcie już nn, dziewczyny, bo się doczekać nie mogę :3 Co do "Wieczność należy do nas" to czytałam tego bloga baaardzo dawno temu zanim sama zaczęłam pisać i ogromnie mi się podobał, wszystkie tomy ;) :** Cieszę się, że dwie tak utalentowane dziewczyny będą tworzyć razem ^^
    Czekam na nn!
    Życzę weny :***
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawy blog <3 Jestem zachwycona :3 Coś czuję, że nie będziemy musieli długo czekać na Delenę :)Cieszę się, że piszecie razem ponieważ we dwie jesteście na prawdę bardzo utalentowane!! Stefan taki zagubiony xD Lubię to :) :) Więc niech się wypcha bo widzę, że nie może nadążyć za sytuacją i dawac mi tu Delenę !! :D Potrzebuję jej chodź tutaj po 05x12 TVD :( Przyznaje ryczałam ! ZABIĆ KATHERINE !!! Ale trudno moje uczucie nie są teraz najważniejsze ... Czekam na nn ! piszcie dziewczyny szybciutko :3 :3 Aww już nie mogę się doczekać !
    Pozdrawiam :***
    WENY ♥

    OdpowiedzUsuń